Zazwyczaj biorę...głęboki wdech.
Ale żeby napisać powyższe, to trzeba wypić napar z waleriany i kocimiętki.
Tak się mocno zastanawiałem czy wogóle warto cokolwiek pisać na tamat bohatera powyższego materiału...
Prawie wiek temu Włosi mieli podobne zjawiska.
Oczami wyobraźni widzę go na czele włoskich szturmówek Czarnych Koszul...
Nie żałuje gościa tylko wszystkich, którzy mu klaszczą.
Ja nie w temacie..... . Pierwszy post na 4 stronie. Wspomnienia wracają
Zazwyczaj wdech robię zawsze (inaczej mdleję), a napar...tą razą wywar...