Strefa Beaver

Pełna wersja: Moduł spustu w TX200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wiem, że zasoby internetu pełne są informacji w tym temacie, ale...
Dziś odebrałem spust regulowany od Domara. 

Czoła śrub 1 i 2-go stopnia po mojej polerce...
[Obrazek: IMG_1.jpg]


Sama wymiana - banał, ale zaintrygowany pracą starego postanowiłem pokusić się o otwarcie całego modułu i rozebranie go na części pierwsze.
I bardzo dobrze się stało, bo było słabo... Przedstawię to fotkami, bo nie do końca wiem jak nazwać poszczególne elementy modułu Smile

Ukruszenie...
[Obrazek: IMG_2.jpg]


element współpracujący z powyższym ma również symetryczne ukruszenie
[Obrazek: IMG_3.jpg]


tutaj już po zabiegach odnowy biologicznej Smile
[Obrazek: IMG_3a1.jpg]

kolejny element - taka dźwignia współpracująca z językiem spustu (ze śrubami 1 i 2 stopnia)
[Obrazek: IMG_4.jpg]

i po polerce:
[Obrazek: IMG_4a1.jpg]

i finał - moja ukochana lalunia Smile
[Obrazek: IMG_5.jpg]

Nie będzie zaskoczeniem, jeżeli napiszę, że praca jest nieporównywalnie lepsza od wersji oryginalnej...
Piszę to dla dodania Wam odwagi - zaglądnijcie w swoje  i poprawcie jeżeli trzeba. Wystarczy trochę chęci, papieru ściernego 1000, 2500, 5000 i smarowidła na koniec Smile
Człowieku! Ja papier kupię. Smarowidła i polery mam. Sam wypoleruję! A złożysz mi to? Smile
Nie wiem jak w HW97 (elementów nie jest chyba więcej) , ale w TX-e jest prosto...
U mnie podobnie, seryjny spust to porażka, elementy spustu to po prostu nieobrobione grube blachy cięte na prasie...
Na zawodach nie mal nie byłem w stanie normalnie trafiać wymuszonych bo każdy strzał był zerwany przez skokową i ciężką pracę spustu.
Mała polerka i inna bajka... Smile

pierwsza fotka po wstępnym przetarciu:
[Obrazek: ThaO3-nUQVzy.jpg?v=2]
[Obrazek: ThaO3-1zspld.jpg?v=2]
[Obrazek: ThaO3-Yykg8F.jpg?v=2]
Dziwne, że jest taki słaby standard w AA... Przecież te powierzchnie powinny być jakoś normalnie przygotowane, tym bardziej, że boki wszystkich krzywek są po szlifie.
Sławek, nie miej złudzeń - AA to manufaktura. Co prawda nie widziałem nigdy 'hali' produkcyjnej AA ale mam fotki 'fabryki' DAYSTATE. Powiem, że nie jeden warsztat ślusarski w Polsce wyglada lepiej. Mówisz 'przygotowane powierzchnie' - po co? U Walthera robi się sprzęt olimpijski gdzie liczą się ułamki milimetra i gramy. Każda niedoróba jest widoczna. AA to sprzęt dla myśliwych. Tam się ułamki i gramy nie liczą.