Strefa Beaver

Koleżanki i koledzy - koszmarnie marznę w ręce podczas strzelania w zimne dni.
Po kilku chwilach na mroźnym wietrze i kontakcie z metalem karabinka, palce odpadają...
Macie jakiś ciekawy sposób na podtrzymanie ciepłoty?
Mam podgrzewacz na jakąś benzynę - Zippo ale jest do bani...

Trzeba ściągnąć gacie i siąść na dłonie

Wiedziałem, że na Ciebie mogę zawsze liczyć

No dobra, jedyne co mi przychodzi do głowy to ogrzewacz chemiczny.

Co kupujemy Sławku ?

http://allegro.pl/ogrzewacz-dloni-chemic...78851.html
http://allegro.pl/ogrzewacz-do-rak-hand-...66014.html
http://allegro.pl/ogrzewacz-rak-hand-war...79561.html

Ja zawsze twierdzę że powinienem się urodzić w ciepłych krajach (tak bardzo kocham naszą zimę :/).

A może by tak staromodne rękawiczki albo czekamy do wiosny  .

A jak śrut załadujesz, a jak rękawicę strzelecką założysz ? Nie da się. A tak rękawica strzelecka i w środku niej ogrzewacz

A kup se prawdziwe chińskie rękawiczki z jenota za całe 12 zł i bez skrupułów uciachnij nożyczkami końcówki paluszków ładujących i spokój .

I końcówki palców odmrożone. Ehe jasne.

Damian - kupujemy, tylko które?
Zaczniemy od najtańszych, po 10 sztuk? ?