04-25-2017, 08:48
04-26-2017, 09:58
Nie można
04-26-2017, 02:50
Ja to może bym się z Tobą założył ale o świeżego dorsza z frytkami na molo w Sopocie i tatara z łososia tez .
Tomka tez pewnie skusiła by perspektywa smacznego obiadku ........... no rozmarzyłem się . A Ty od razu " litr" a ogórki kiszone skąd ? no pokaz mi na mapie gdzie tyle ogórków kiszonych jest .
Tomka tez pewnie skusiła by perspektywa smacznego obiadku ........... no rozmarzyłem się . A Ty od razu " litr" a ogórki kiszone skąd ? no pokaz mi na mapie gdzie tyle ogórków kiszonych jest .
04-26-2017, 08:37
Cytować nie mogę..
Mnie chodziło o zakłady w karabinkach sprężynowych ;P
A ty w mojej wypowiedzi zauważyłeś zainteresowanie rozmową z Toba?? Ja nie, więc....;P
A litra i ogórki kiszone weź pode pachę ( owiniętą w gazetę) i idź do kolegi bo widać że zainteresowany
PS1. Spokojnie, oddychaj
PS2. W sobotę, twarzą we twarz
Mnie chodziło o zakłady w karabinkach sprężynowych ;P
A ty w mojej wypowiedzi zauważyłeś zainteresowanie rozmową z Toba?? Ja nie, więc....;P
A litra i ogórki kiszone weź pode pachę ( owiniętą w gazetę) i idź do kolegi bo widać że zainteresowany
PS1. Spokojnie, oddychaj
PS2. W sobotę, twarzą we twarz
04-26-2017, 09:46
No i wiedziałem , że skąpy do bólu jesteś kolego i o dorszyka z nadmorskiej smażalni się nie założysz trudno .
Co do ogórków zachwycony nimi nie jestem ( jako warzywami ) bo najlepsze plony dają te hodowane na oborniku czyli na gównie bydlęcym i jak pomyślę o krowim placku i jak ten zielony ogór wysysa , pochłania istotne składniki pokarmowe z tego placka to jeść mi się nie chce . No ale mamy postęp i istnieje taka możliwość , że ten zjadany przez nas ogór pochodzi z uprawy hydroponicznej a to już inna historia .
Co do kolegów to pewien mój kumpel grupowy nakarmił mi psa ogórami i kiszonym , pamiętam doskonale jak siedzieli przy jednym stole On i mój pies i zżerali ogóry ............ cóż to był za widok .
Zostawmy te warzywa Ty no weź i załóż się ze mną chociaż o śledzia .
Co do ogórków zachwycony nimi nie jestem ( jako warzywami ) bo najlepsze plony dają te hodowane na oborniku czyli na gównie bydlęcym i jak pomyślę o krowim placku i jak ten zielony ogór wysysa , pochłania istotne składniki pokarmowe z tego placka to jeść mi się nie chce . No ale mamy postęp i istnieje taka możliwość , że ten zjadany przez nas ogór pochodzi z uprawy hydroponicznej a to już inna historia .
Co do kolegów to pewien mój kumpel grupowy nakarmił mi psa ogórami i kiszonym , pamiętam doskonale jak siedzieli przy jednym stole On i mój pies i zżerali ogóry ............ cóż to był za widok .
Zostawmy te warzywa Ty no weź i załóż się ze mną chociaż o śledzia .
04-29-2017, 04:47
Co ten ogórek zkiszony uczynił tobie że tak się na nim mścisz??
05-06-2017, 08:28
No dziewczyny, pewno już na miejscu dorszyka z biedrony wciągacie...
Trzymam kciuki za indywidualkę, a i o drużynie nie zapomnijcie!
Jak ja Wam zazdroszczę...
Trzymam kciuki za indywidualkę, a i o drużynie nie zapomnijcie!
Jak ja Wam zazdroszczę...
05-07-2017, 09:20
No i po dorszyku , śledziku innych przyjemnościach .......................... Gratulacje dla zwycięzców !
Nasz Tomasz zajął po dogrywce najgorsze miejsce z możliwych czyli czwarte ale i tak wielki szacunek i uznanie . Tomasz nastrzelał 70 punktów !
Warto było pojechać i zobaczyć i postrzelać , fajnie było .
Nasz Tomasz zajął po dogrywce najgorsze miejsce z możliwych czyli czwarte ale i tak wielki szacunek i uznanie . Tomasz nastrzelał 70 punktów !
Warto było pojechać i zobaczyć i postrzelać , fajnie było .
05-08-2017, 05:21
Szacun - 70p to już górna półka.
W dogrywce zabrakło trochę szczęścia, ale taki to sport
Gratulacje dla całej naszej reprezentacji!
W dogrywce zabrakło trochę szczęścia, ale taki to sport
Gratulacje dla całej naszej reprezentacji!
05-08-2017, 09:30
Gratulacje Tomku.
Tym razem było blisko...
Tym razem było blisko...