Nowe, stare hobby....

[Safari]

A ja dzisiaj pomoczyłem kija, a nawet dwa.  (koszulę mam prawie jak Zdzichu) 
https://goo.gl/photos/ZiAnzHWCx5HmjrRh8 

[yamrt]

Rozumiem teściowa przybywa trzeba było piranii nałapać do wanny wpuścić ................. .
Obejrzałem zdjęcia uważnie i mam pytanie , czy ilość złapanych ryb  jest wprost proporcjonalna do zjedzonych lodów i czy muszą być to lody truskawkowe ?

[AJU]

Ładne karaski...
Wszystkie z gruntu?

[Safari]

Rozumiem teściowa przybywa trzeba było piranii nałapać do wanny wpuścić ................. .
Obejrzałem zdjęcia uważnie i mam pytanie , czy ilość złapanych ryb  jest wprost proporcjonalna do zjedzonych lodów i czy muszą być to lody truskawkowe ?

W tym pudelku leżakowały sobie robaczki w lodówce. Tylko córka sięgnęła po lody z chłodziarki, a nie z zamrażarki no najadła się...strachu.

---

Ładne karaski...
Wszystkie z gruntu?

Wszyściusieńkie. Brały na czerwonego i na kukurydzę. Spławik zamieniłem na grunt po 1/2 godziny. Czekałem na karpia, ale się nie doczekałem. Jedno niezacięte branie podczas wymiany zanęty i jeden zerwany przypon przy zacinaniu.
Aha. Zerknijcie na miejscówkę. Dawno czegoś takiego nie widziałem. Byłem tam pierwszy raz.
http://www.milocin.com.pl

[AJU]

Super, ja dziś trochę muchę zmoczyłem...
Kilka lipieni i pstrążków, wszytsko poszło do wody

[Safari]

Ooo, muchowiec! Czyli nadgarstek ćwiczyłeś. W woderach, czy z brzegu (i jaka to woda była)?

[sindbad]

Widzę, że nie tylko po lufie,po żaglu ale i po kiju koledzy tu bywają ))

[Safari]

A tak! Samo życie...po jednym, po dwóch, po przejściach, po zawale, po prośbie, po drodze, po omacku...

[AJU]

Tuż obok, ze 100m od domu płynie mała rzeczka - Skora.
Znajdziesz tu kilka dołków...
Dziś akurat z brzegu, na suchą imitację jętki.
W zeszłym roku kupiłem sprzęt muchowy, ale szybko sprzedałem.
Zostały muszki, które fajnie sprawdzają się na standardowym matchu.

[Safari]

Wiesz co Sławek? Co tak będziesz pisał...po prostu mnie zaproś!