Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ku pokrzepieniu serc.
#11
No nie uwierzę, że można coś z takim złomem jak norkonia na zawodach zdziałać .... Pewnie to chwyt marketingowy Smile
Odpowiedz
#12
(10-05-2015, 11:42)Jaro napisał(a): No nie uwierzę, że można coś z takim złomem jak norkonia na zawodach zdziałać .... Pewnie to chwyt marketingowy Smile

Jarku, oczywiście że sobie żartuję. BMK to bez porównania znacznie lepszy karabinek niż Norconia, nie mniej pokonać Styer-y, Walther-y czy FWB i do tego z papierowym osprzętem, to jest sztuka. Do sprostania zadaniu potrzebny jest przede wszystkim dobry strzelec i jak zapewne wszyscy wiemy,  strzelec ten powinien mieć jeszcze dobry dzień. 
Napisałem te parę postów po to, aby uzmysłowić osobom zaczynającym przygodę ze strzelectwem terenowym, że niekoniecznie trzeba posiadać drogi sprzęt, można zesprzętem (umownie nazywanym budżetowym) tańszym, ale za to dopracowanym i po odpowiednim treningu  z powodzeniem konkurować z zawodnikami ze sprzętem z tzw. najwyższej półki.
Dobry i drogi karabinek  w rękach strzelca, który nie prowadzi cyklicznego treningu będzie generował średnie wyniki i sprawiał mu średnią satysfakcję. Wink
Odpowiedz
#13
 można ze sprzętem (umownie nazywanym budżetowym) tańszym, ale za to dopracowanym 
Czekałem , czekałem i do czekałem się na to magiczne słowo DOPRACOWANY  a bmk to bardzo wdzięczny tematem do dopracowania jest i po takim dopracowaniu można . Oczywiście operatorowi sprzętu gratuluję ale to nie jest pojedynczy przypadek gdy zawody wygrywa strzelec z BMK . Któreś zawody PFTA  w HFT 2 wygrał zawodnik z takim samym karabinem tylko luneta była inna prawdopodobnie był to "lepers" . Koleżka opykał w samego Krzysztofa S .
Jak się che to można a sprzęt nie powinien być jakąkolwiek  barierą w tej zabawie .
Ps . Natomiast nie słyszałem żeby od 2011 r ktoś odniósł jakikolwiek sukces używając hatsana . 
Odpowiedz
#14
Bo hatsan się do tego nie nadaje Sad Nawet najlepszy strzelec ma kiepskie szanse z dobrym zawodnikiem posiadającym coś z półki HW czy AA.
Ale wszystko może się zdarzyć, więc poczekajmy....
Odpowiedz
#15
(10-06-2015, 08:18)Jaro napisał(a): Bo hatsan się do tego nie nadaje Sad Nawet najlepszy strzelec ma kiepskie szanse z dobrym zawodnikiem posiadającym coś z półki HW czy AA.
Ale wszystko może się zdarzyć, więc poczekajmy....
Hatsan na grilla! (w osadzie drewienko oczywiście Big Grin ). A jaką półkę może zająć wychuchane BMK? Cool Może zejść z półki i strzelać ze wszystkimi?   Smile
Odpowiedz
#16
Faktem jest, że BMK ma opinię całkiem dobrej kopii AA. Ale wymaga poprawek, które zmieniają ten karabinek w hybrydę. Potem liczy się tylko strzelec Smile
Odpowiedz
#17
Wszystkie te karabinki trzeba poprawiać? Z kilkoma posiadaczami PCP rozmawiałem w Lesie i niektórzy opowiadali mi o wymianach lufy, osady... Z fabryki to zawsze mniej dokładna masówka czy o co chodzi?
Odpowiedz
#18
Powiem tak: Każdy karabinek sprężynowy można " dopieścić". Tych z górnej półki nie trzeba, ale można.
Strzelałem ze sklepowego prosporta i spokojnie dało się radę wygrać zawody. Podobno najwięcej pracy wymaga HW97.
Nie wiem czy to prawda, gdyż te sztuki co miałem były już po tuningu.

Natomiast karabinki z niższej półki, np. Hatsany wymagają bez wyjątku małych poprawek.
Odpowiedz
#19
(10-19-2015, 08:26)pwr napisał(a): Wszystkie te karabinki trzeba poprawiać? Z kilkoma posiadaczami PCP rozmawiałem w Lesie ..........
Miałem i mam kilka pecepów i w życiu nigdy ale to przenigdy nie zlecałem ( sam nie umiem ) poprawek , tuningu i innych takich bo co tu  poprawiać .
Kupujesz fabrycznego AA S 400 i co przy nim grzebać jak bez problemu sklepowym robię skupienie jednego grosza na 41 metrze . Cóż można spust trochę poprawić i koniec . Wstawianie regulatorów w czymś co  i tak strzela dobrze jest bez sensu i szkoda kasy .
Karabiny z półki wyżej typu "sztajer" -kupujesz nowy i zero problemów karabin strzela tam gdzie chcesz albo inaczej tam gdzie pozwalają Twoje umiejętności .
Inna bajka to karabiny pcp z rynku wtórnego tu zaczynają się cuda wianki trzech czterech właścicieli przed Tobą  każdy coś poprawił z tuningował i wkleił swoje mądrości i........... po zakupie naprawa a raczej powrót do ustawień fabrycznych troczę kosztuje ale warto .
Odrębna klasą są karabiny których należy się wystrzegać , oczywiście  Hatsany wszystkie bez wyjątku  .
Kolego Jarosławie muszę Cię zmartwić prosporta i TX- a też trzeba poprawić  Big Grin .
Sprężyny to nie moja bajka wieczny strach o dobrą optykę a i strzelać trzeba umieć   Cool
Odpowiedz
#20
Kolego YAMRT nie masz racji. Prosporta nie trzeba poprawiać. Jak potrafisz strzelać to masz wyniki takie jak inni z PCP. Ale trzeba się nauczyć.....
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości