Tomek, dziwne - niby jedna impreza, a ja pamiętam to inaczej...
He, he i dokładnie tak było.
Pierwszy golas łapie się za głowę i krzyczy "Matko Bosko szto oni diełają"?
Bo to była grupa przedszkolna "turystów' z Czeczeni. Ręce w górze, koledzy z za Buga, nauczyli tak trzymać i tak chodzić i chodzą, kąpią się i wiele innych rzeczy tak robią...
Ja pamiętam tak jak pamięta to Sławek pięć godzin kurtki schły .
Hehe dobre, dobre. Chciałbym Was widzieć w ciuchach wychodzących z wody.
Tomek, przecież byłeś w Dusznikach.
O - dobrze Krzysiek mówi...
- zapomniał wół jak cielęciem był... a strumień w Dusznikach nie zapomina
No proszę jaka ekipa Żartownisiów. Chyba musze zaprosić moich kolegów do Mikstatu na małą integrację
Zapodaj lepiej jakieś nowe foty!
Myślisz że ja zwariowałem i wchodzę do lodowatej wody codziennie? Hartuję się co sobotę więc musisz trochę poczekać.
Trochę aktualnych zzdjęć bo sezon się powoli kończy.
I jeszcze jedno