Jako samozwańczy ojciec chrzestny powyższych sierot, przezywam je... 1. "Garbaty z laską" 2."Karo" 3. "Majciochy na znaku drogowym" 4. "Chińczyk po pracy" 5. "E.T. po przejściach" 6. "... ale urwał!" 7. "Pan do mnie?" 8. "Ja do pana!" 9. "Młotek z kolcem".
Nazwy trafione.
Tylko rozszyfrować inicjałów E.T. nie umiem...
Sławku E.T. jest tylko jedno...
Podpowiedź - kosmita, chce wrócić do domu...
Wszystko jasne.
P.S. Straszny brzydal z tego ITI, figurka zresztą też...
No przyznajcie się Marcinie i Sławku zobaczyliście w końcu zwierzaki ze swojej planety .
Panowie, jeżeli dacie szansę braci z HFT, czyli Wasze 'piccassa' staną do 41 metra (mam na myśli 20 lub mniej) ufunduję zacną beczułkę dla Zwycięzcy:
No to nas przekonałeś używając stosownych argumentów .
Pisząc 'mam na myśli 20 lub mniej' miałem oczywiście na myśli KZ
Figurki dotarły dziś i mamy i staną na torze w liczbie dziesięć sztuk .