03-21-2016, 04:50
A więc jak obiecałem małe sprawozdanie z pierwszych odczuć po udoskonaleniu karabinka przez Maćka.
Wprawdzie dzisiaj pierwszy raz miałem okazję go przetestować za to po około pół paczki śrutu myślę że mogę już coś powiedzieć.
Normalna sprawa karabinek musi się ułożyć i trochę to potrwa, po kilku puszkach zrobię odświeżenie.
Zacznę może od innych rzeczy które zmieniłem.
Palmrest jest nowy i wykonany z Kwasówki a co za tym idzie cięższy, dużo cięższy -720gram.
Jest on też dłuższy co zupełnie zmieniło środek ciężkości i teraz przy opieraniu go o rękę karabinek nie leci na nos i dużo lepiej siedzi na ramieniu.
OK przejdźmy do najważniejszego- system i jego praca.
Wiem trochę wcześnie na oceny ale jestem pod takim wrażeniem że muszę się tym z Wami podzielić.
Efekt diesla zniknął, lżej naciąga się karabinek, dźwięk może jeszcze nie do końca idealny ale liczę że po ułożeniu się systemu będzie lepiej.
Cykl strzału jest naprawdę przyjemny, jest dość szybki ale też nie takie gas ramowe boom. Sam odrzut mniej odczuwalny i mimo szybkości cyklu naprawdę miękki.
Karabinek wciąż bardzo wymagający ale wydaje mi się że i tak mniej niż wcześniej, nie kara już tak strasznie jak przed modernizacją.
Tak dla checy na koniec dzisiejszego strzelania ustawiłem na 40-tym metrze figurkę z przesłoną 30mm i na dziesięć prób 8 udanych, myślę że biorąc pod uwagę fakt że cały sprzęt jest dla mnie nowy(luneta, karabinek,palmrest) to jak na pierwsze strzelanie całkiem niezły wynik.
Szkoda że nie mam jeszcze chrono bo fajnie było by wiedzieć jaką ma teraz prędkość a jaką utrzyma po ułożeniu się systemu.
Kilka kolejnych sesji pokaże więcej. Ciekaw też jestem jak dodatkowa waga przełoży się na pozycje wymuszone, przy dowolnej myślę że to atut ale przy innych może być wręcz przeciwnie. Mam jeszcze jedną dłuższą wersję aluminiową zawsze mogę je zamienić.
Wprawdzie dzisiaj pierwszy raz miałem okazję go przetestować za to po około pół paczki śrutu myślę że mogę już coś powiedzieć.
Normalna sprawa karabinek musi się ułożyć i trochę to potrwa, po kilku puszkach zrobię odświeżenie.
Zacznę może od innych rzeczy które zmieniłem.
Palmrest jest nowy i wykonany z Kwasówki a co za tym idzie cięższy, dużo cięższy -720gram.
Jest on też dłuższy co zupełnie zmieniło środek ciężkości i teraz przy opieraniu go o rękę karabinek nie leci na nos i dużo lepiej siedzi na ramieniu.
OK przejdźmy do najważniejszego- system i jego praca.
Wiem trochę wcześnie na oceny ale jestem pod takim wrażeniem że muszę się tym z Wami podzielić.
Efekt diesla zniknął, lżej naciąga się karabinek, dźwięk może jeszcze nie do końca idealny ale liczę że po ułożeniu się systemu będzie lepiej.
Cykl strzału jest naprawdę przyjemny, jest dość szybki ale też nie takie gas ramowe boom. Sam odrzut mniej odczuwalny i mimo szybkości cyklu naprawdę miękki.
Karabinek wciąż bardzo wymagający ale wydaje mi się że i tak mniej niż wcześniej, nie kara już tak strasznie jak przed modernizacją.
Tak dla checy na koniec dzisiejszego strzelania ustawiłem na 40-tym metrze figurkę z przesłoną 30mm i na dziesięć prób 8 udanych, myślę że biorąc pod uwagę fakt że cały sprzęt jest dla mnie nowy(luneta, karabinek,palmrest) to jak na pierwsze strzelanie całkiem niezły wynik.
Szkoda że nie mam jeszcze chrono bo fajnie było by wiedzieć jaką ma teraz prędkość a jaką utrzyma po ułożeniu się systemu.
Kilka kolejnych sesji pokaże więcej. Ciekaw też jestem jak dodatkowa waga przełoży się na pozycje wymuszone, przy dowolnej myślę że to atut ale przy innych może być wręcz przeciwnie. Mam jeszcze jedną dłuższą wersję aluminiową zawsze mogę je zamienić.