11-06-2017, 07:58 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-06-2017, 07:58 przez T83.)
Marcin nie martw się o moje co nie co, mnie jeszcze daleko do Waszych problemów ale jak coś to służę pomocą. W końcu czego się nie zrobi dla kolegów.
Natalii się podobało ale jak to mówią do odważnych świat należy i kto nie spróbuje ten się nie przekona.
A, Ty tak lubisz z rybami? Bo patent ze wskakiwaniem z nagrzanej sauny do zimnej wody i z powrotem znam (sam kiedyś doświadczyłem). Tak czy siak podziwiam hardcorowców. Często na trasie Wrocław-Oława można spotkać faceta po 60-tce jadącego rowerem w szortach z koszulką na kierownicy ( tak np. przy plus 6 i deszczu...)